piątek, 28 stycznia 2011

W biegu.

Sesja w połączeniu z pracą pożera mój czas, staram się rezygnować ze zbędnych czynności w myśl zasady, "sleep is for the weak", ale tak naprawdę już mnie to nie bawi. Zarywanie nocy miało sens w okolicach klasy maturalnej, nie na finiszu studiów - teraz pochłanianie red bulla mieszanego z kawą i papierosami przypomina mi jedynie, że trochę się przeliczyłam z siłami.
Byle do kolejnego piątku. A potem do wiosny.

Na miły wieczór proponuję Adele, "Rolling in the Deep". Dziewczyna ma głos!
Tylko ostrzegam, ta piosenka łatwo uderza do głowy.



No fajnie, to już mogę iść do pracy.

4 komentarze:

tamaryszek pisze...

Trzymaj się dzielnie! Co nie zabija, to wzmacnia, a przecież nie może być, byś poległa rażona wiedzą.
No tak to jest...Trzeba płacić za młodość. Wszystko ma swój rewers. Jak już nadejdzie ten czas, że nie trzeba będzie zakuwać, zaliczać i zdawać, to... Ale ja Ci powiem, że taki czas nie nadejdzie. Ciągle jakiś nowy rzep się przyczepia.

Widziałam "King`s Speech" - Liritio, dowcipny i baaardzo terapeutyczny. Piszę Ci go na recepcie. Zrealizować niezwłocznie. Jedna dawka powinna wystarczyć.
Czuwaj!

izusr pisze...

Piosenkę uwielbiam ;).
Życzę również powodzenia w sesji i dużo sił, by połączyć wszystkie obowiązki, a przy tym znaleźć jeszcze czas na małe przyjemności ;*

liritio pisze...

Tamaryszku, rażona wiedzą raczej nie polegnę, aż takiego zacięcia do nauki nie mam :)
A rzepy się przyczepiają, wiem, tylko czasem jest ich zbyt dużo, robią się kudły i trzeba wycinać. Jak na psie.

"King's Speech" zrealizuję niezwłocznie, ale w przyszłym tygodniu. Całe życie na kolejny tydzień odkładam.
Ale dziękuję za kochane słowa, wirtualne wsparcie też pomaga :) trzymaj się ciepło Tamaryszku (zima wróciła, pechowo).

Izusr, dziękuję, sił może brakuje, ale od tego mamy kawę :)

tamaryszek pisze...

Jak na psie, jak na psie... Święte słowa!
Niniejszym pozdrawiamy wszystkie kochane kundelki.

Zostaną nakarmione i przygarnięte w przyszłym tygodniu. Niech spróbują przeżyć, aż Liritio zamknie nawias. ;)

Prześlij komentarz